Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Szymon Michałek w Radiu Katowice: 6 maja złożę ślubowanie na funkcję prezydenta Chorzowa
11.04.2024
07:30:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Szymon Michałek powiedział na antenie Radia Katowice, że złoży ślubowanie na funkcję prezydenta Chorzowa 6 maja. Na ten dzień zaplanowano sesję rady miasta. Zapowiedział również, że na stanowiska wiceprezydentów przeprowadzi rekrutację. Jeden z jego zastępców może zostać wyłoniony spośród obecnych pracowników urzędu miasta. "Chodzi mi po głowie, żeby dać urzędnikom sygnał, że warto ciężko pracować" - uzasadnia.

O nazwiskach i konkretnych personaliach będę mówił, kiedy przeprowadzę rekrutację — mówi Szymon Michałek zapytany o to, czy myśli już nad konkretnymi kandydatami na wiceprezydentów Chorzowa. — Zawsze lubiłem wybierać najlepsze osoby na dane stanowisko. Chciałbym mieć na takiej rekrutacji około ośmiu osób i wybrać tę panią lub tego pana, który najbardziej wykaże się kompetencją, przekona osobowością i chęcią współdziałania. Jestem szefem wymagającym, w związku z tym wymagam od innych. Od momentu zaprzysiężenia bierzemy się do ciężkiej harówki, bo zaniedbań jest dużo — dodaje nowo wybrany prezydent Chorzowa.

Szymon Michałek zapowiedział w Radiu Katowice, że jedną z pierwszych decyzji w roli prezydenta Chorzowa będzie audyt. "To istotna rzecz z tego względu, że muszę poznać strukturę finansową miasta. Zobaczyć w jaki sposób traktujemy dochody finansowe, skąd je pozyskujemy i dlaczego uważam, że powinniśmy pozyskiwać ich więcej" - tłumaczył. "Z drugiej strony kwestie kosztowe. Gdzie wydajemy pieniądze, czy rzeczywiście te ostatnie inwestycje, które miasto w ostatnich latach dokonywało, były najlepszymi wyborami ustępującej władzy i jakie my możemy wyciągnąć wnioski ucząc się na błędach poprzedników" — powiedział Michałek.

Nowy stadion Ruchu Chorzów. "Bardzo potrzebny społeczne dla Chorzowa i Śląska"

Szymon Michałek został zapytany w Radiu Katowice o budowę nowego stadionu Ruchu Chorzów. W październiku ubiegłego roku ówczesny premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dofinansowanie inwestycji z państwowych środków na ponad 100 milionów złotych. Pieniądze do dziś nie zostały przekazane.

Wybory parlamentarne zakończyły się niekorzystnym wynikiem dla byłego premiera, pana Mateusza Morawieckiego. Na poziomie ludzkim, będąc w Warszawie i po raz pierwszy rozmawiając z premierem w kwietniu ubiegłego roku, czułem że rzeczywiście jest polityczna i personalna chęć, żeby wspomóc Ruch. Wybory przegrał, my nie możemy obrażać się na rzeczywistość, demokrację i przyjąć ją z godnością" - powiedział Szymon Michałek. "Mamy nowego premiera i ministra sportu, za chwilę będę próbował się do nich dostać i rozmawiać o kontynuacji tego projektu. Uważam, że jest społecznie bardzo potrzebny dla Chorzowa, a szerzej dla Śląska. Na pewno dla kibiców Ruchu — ocenił.

Zapytany czy były już próby kontaktu z obecnym ministrem sportu Sławomirem Nitrasem, Szymon Michałek odpowiada: "Jeszcze nie. Próbowałem nawiązać kontakt poprzez ministra Gramatykę z wiceministrem Rasiem. Do tych rozmów jeszcze nie doszło, ale będę się starać wydeptywać ścieżki".

Nowy prezydent Chorzowa zapowiada, że jeśli odpowiedź z Ministerstwa Sportu i Turystyski okaże się odmowna, "na pewno nie będzie odpuszczał tak łatwo tej sprawy". "Proszę zwrócić uwagę, że ta grupa społeczna była mamiona przez 14 lat budową tego stadionu. Nigdy do niej nie doszło, mieliśmy tylko makiety, zmiany w projektach. Ta makieta obchodzi w tym roku dziewiąte urodziny. To totalny absurd" — ocenia.

Gość Radia Katowice wskazuje, że nowego stadionu potrzebuje nie tylko Ruch Chorzów. "Miasto potrzebuje impulsu do rozwoju i uważam, że byłaby to dobra inwestycja, aby dać nadzieję mieszkańcom na to, że nie ma rzeczy niemożliwych, że można zbudować obiekt, który będzie służył nie tylko raz na dwa tygodnie, ale będzie wielofunkcyjnym obiektem służącym mieszkańcom" — mówi Michałek.

Szymon Michałek powiedział, że bez nowego stadionu Ruch Chorzów może przestać istnieć jako poważny klub na szczeblu centralnym w perspektywie 5-10 lat.

Prawda jest taka, że podręcznik licencyjny na grę w Ekstraklasie, pierwszej lidze czy niższych ligach za jakiś czas będzie wymuszał na klubach, samorządach to żeby te stadiony coś sobą reprezentowały. To samo było lata temu w Anglii, gdzie przechodziliśmy od starych, niebezpiecznych i zużytych stadionów do nowoczesnych i bezpiecznych i w Polsce również się to dzieje. Z jakiegoś powodu w Chorzowie czas się zatrzymał. Nie możemy stać w tyle w stosunku do pozostałych samorządów i klubów piłkarskich. W istocie może się okazać, że klub bez swojego stadionu nie będzie mógł grać na szczeblu centralnym. W związku z tym Ruch, który znamy dziś, może przejść do historii — uważa gość Radia Katowice.

Gościem Radia Katowice jest Szymon Michałek nowy prezydent Chorzowa. Dzień dobry.

Dzień dobry panu. Dzień dobry państwu.

W ściągawce na pana temat mam takie informacje: ukończył Liceum im. Słowackiego w Chorzowie oraz Finanse i Inwestycje na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, kształcił się podyplomowo na studiach typu MBA w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie, lubi podróże, jazdę na nartach i szachy. Potwierdza pan?

Potwierdzam. Rzeczywiście. To chyba wczoraj się pojawiło na Wikipedii. Nawet nie wiem kto założył, ale potwierdzam.

Czy ta kampania to były takie szachy właśnie?

Kampania to były szachy, tak. To był gambit króla.

Oficjalne dane na stronie Państwowej Komisji Wyborczej – 54,57% to jest wynik, który pan uzyskał. Drugie miejsce zajął Andrzej Kotala 33,92%. Ponad 7400 osób więcej, to jest pańska przewaga nad dotychczasowym prezydentem, który rządził od 2010 roku. Spodziewał się pan, że w Chorzowie sprawa wyboru nowego prezydenta zakończy się na pierwszej turze?

Przede wszystkim chciałem podziękować wszystkim wyborcom, którzy oddali na mnie głos. Odpowiadając na pytanie – nie, nie spodziewałem się, że zakończymy to w pierwszej turze. Byłem gotowy na ostrą walkę w drugiej turze, natomiast cieszę się, że się to zakończyło w pierwszej turze bo dało mi to pewien komfort po ciężkiej kampanii.

Emocje już zdążyły opaść po niedzielnym zwycięstwie?

Myślę, że tak jeszcze do końca to do mnie nie dociera, z tego względu, że nadal jestem aktywnym pracownikiem korporacji i zaraz po audycji jadę do pracy. Myślę, że dopiero zacznie to gdzieś docierać do mnie wchodząc do gmachu Urzędu Miasta, zapoznając się z pracownikami, z urzędnikami i wtedy myślę, że dopiero zacznę rozumieć tak naprawdę co się stało, i wtedy pewnie też będą jakieś emocje, które szybko mam nadzieję opadną.

Przeglądam program wyborczy z pańskiej strony internetowej i jeden z punktów to: Audyt wydatków miasta. „Przeprowadzimy rzetelny i dogłębny audyt. W wielu obszarach dokonuje się zbędnych i nieopłacalnych wydatków. Rozliczymy wszelką niegospodarność oraz wskażemy winnych. Chorzów stanie się miastem z dobrym gospodarzem”. To jest pierwsza decyzja którą pan podejmie? 

Na pewno jedna z pierwszych. Audyt to jest istotna rzecz z tego względu, że muszę poznać po porostu strukturę finansów miasta. Zobaczyć w jaki sposób traktujemy dochody finansowe, skąd je pozyskujemy i dlaczego uważam, że powinniśmy uzyskiwać ich więcej. A z drugiej strony kwestie kosztowe, gdzie wydajemy pieniądze, czy rzeczywiście te inwestycje które miasto przez ostatnie lata dokonywało były najlepszymi wyborami ustępującej władzy i jakie my możemy wyciągnąć wnioski i nauczyć się na błędach poprzedników.

Ostatni punkt na ostatniej stronie pańskiego programu w Internecie, ale o nim zdecydowanie najgłośniej w przestrzeni publicznej: Stadion dla Chorzowa. „W Chorzowie powstanie obiekt sportowy na miarę XXI wieku”. Sprawa trochę ciągnie się jak telenowela bo temat pojawiał się niemal w każdej kampanii wyborczej w ostatnich latach. 12 października minionego roku premier Morawiecki zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość przeznaczy na tę budowę prawie 104 mln zł. Tutaj padały też zapowiedzi, że stadion ma szansę być gotowy w 2027 roku, aczkolwiek pieniądze jeszcze nie dotarły i 2027 to chyba już termin raczej pod znakiem zapytania?

Tak, wydaje mi się że pod znakiem zapytania z tego głównie powodu, że tamte wybory parlamentarne zakończyły się niekorzystnym wynikiem dla byłego premiera pana Mateusza Morawieckiego. Ja na takim poziomie ludzkim, będąc w Warszawie, rozmawiając z premierem wtedy po raz pierwszy w kwietniu ubiegłego roku, czułem że rzeczywiście jest chęć taka polityczna i chęć taka personalna żeby wspomóc Ruch. Wybory przegrane, my się nie możemy obrażać na rzeczywistość i na demokrację tylko je po prostu przyjąć z godnością. Akurat tamten premier nie jest już premierem. Mamy nowego premiera, mamy nowego ministra sportu i to do nich będę za chwileczkę próbował się dostać i rozmawiać jednak o kontynuacji tego projektu. Uważam, że on jest społecznie bardzo potrzebny dla Chorzowa, szerzej dla Śląska, na pewno dla kibiców Ruchu.

Czy był już jakiś kontakt z ministrem sportu w tej sprawie? Nowym, ministrem Nitrasem?

Jeszcze nie. Próbowałem jakby nawiązać kontakt poprzez pana ministra Gramatykę z wiceministrem Rasiem. Do tego kontaktu, do rozmów jeszcze nie doszło. Natomiast na pewno będę się starał gdzieś tam swoje ścieżki wydreptywać.

A co jeśli się nie uda? Co jeśli odpowiedź będzie odmowna? Gdzie szukać wtedy pieniędzy? Na przykład w miejskiej kasie? 200 mln to jest jednak dużo. Pytam pana jako człowieka, który w finansach siedzi nie od dzisiaj.

Na pewno nie będę odpuszczał tak łatwo tej sprawy, bo proszę zwrócić uwagę, że ta grupa społeczna była okłamywana tak naprawdę przez 14 lat, mamiona budową tego stadionu. Nigdy do niej nie doszło. Mieliśmy tylko makiety, mieliśmy tylko projekty, zmiany w projektach itd., itd. Ta makieta w tym roku obchodzi dziewiąte urodziny. To jest absurd totalny. Proszę zwrócić uwagę też, w jaki sposób mieszkańcy, ale i kibice Ruchu zareagowali na moje zwycięstwo, gdzie pojawił się rzeczywiście duży tłum ludzi, na rynku, który się dowiedział w poniedziałek rano, że te wybory zostały pozytywnie dla mnie rozstrzygnięte. Ci ludzie po prostu tego potrzebują. Potrzebuje nie tylko Ruch Chorzów, ale miasto potrzebuje takiego impulsu do rozwoju i uważam, że to byłaby dobra inwestycja żeby dać nadzieję mieszkańcom na to, że nie ma rzeczy niemożliwych to po pierwsze, po drugie, że można zbudować obiekt, który nie tylko będzie służył raz na dwa tygodnie do meczów, ale będzie wielofunkcyjnym obiektem służącym po prostu mieszkańcom.

W jednym z wywiadów powiedział pan, że Ruch w perspektywie 5-10 lat bez tego stadionu może przestać istnieć jako poważny klub na szczeblu centralnym.

To się zgadza. Niedawno w telewizji użyłem takiego sformułowania i podtrzymuję. Prawda jest taka, że podręcznik licencyjny na grę w ekstraklasie, I lidze czy niższych ligach, za jakiś czas będzie po prostu wymuszał na klubach, na samorządach żeby te stadiony jednak coś sobą reprezentowały. To samo było lata temu w Anglii, gdzie też przechodziliśmy od takich starych, zużytych stadionów, niebezpiecznych, do bezpiecznych i nowoczesnych. W Polsce również się to dzieje. Z jakiegoś powodu w Chorzowie po prostu czas się zatrzymał. Nie możemy stać w tyle w stosunku do pozostałych samorządów, do pozostałych klubów piłkarskich. W istocie może się okazać, że klub bez stadionu swojego nie będzie mógł grać na szczeblu centralnym, w związku z tym Ruch, który znamy dzisiaj, może po prostu przejść do historii.

Objęcie obowiązków przez wójtów, burmistrzów bądź prezydentów miast następuje z chwilą złożenia wobec Rady Gminy bądź Miasta ślubowania. Czy wie pan może kiedy sesja Rady Miasta w tej sprawie się odbędzie?

Tak. W Chorzowie sesja Rady Miasta w tej sprawie odbędzie się 6 maja.

6 maja i wtedy wkracza pan do gabinetu i zaczyna pełnić obowiązki.

Tak, to znaczy bardzo bym chciał też przyjrzeć się oczywiście wcześniej, zanim wkroczę do tego gabinetu, jak tam sprawy się mają. Nie ukrywam też, że ja jestem osobą niepalącą. Poprzedni prezydent był osobą palącą, nie stronił od tytoniu w gabinecie, w związku z tym zanim wejdę do tego gabinetu chciałbym żeby on był nieco odświeżony pod tym względem.

Do programu jeszcze wrócę na chwilę. Chorzowski Dzień Referendalny to jest jeden z pomysłów. Raz w roku, w święto miasta proponuje pan żeby odbywało się ogólnomiejskie referendum, w którym mieszkańcy będą bezpośrednio decydowali o najważniejszych sprawach Chorzowa. To kiedy to pierwsze referendum? Czy to już ten rok? Jakie tematy? Czy już coś chodzi po głowie?

Myślę, że w tym roku jeszcze nie zdążymy zrobić, natomiast na pewno w przyszłym był chciał. Referendum, czy w ogóle kwestia wyborów, samorządowych oraz innych bezpośrednich, jest o tyle ważna żeby edukować społeczeństwo w zakresie demokracji, w zakresie ich praw. Tutaj też się odnosiłem w jednym z wywiadów do tego, że Młodzieżowa Rada Miasta wraz ze Stowarzyszeniem Brudnopis w Chorzowie przeprowadzała exit polle i ludzie nawet do końca nie rozumieli co znaczy exit poll, takie wyrażenie, myśleli że to chodzi o polexit i twierdzili, że woleliby nie brać udziału w exit pollu bo wolą żeby Polska została w Unii Europejskiej, więc edukacja w zakresie praw obywatelskich w Polsce troszeczkę poszła w innym kierunku niż powinna. Natomiast dzisiaj rano jadąc do państwa, w radiu usłyszałem, że ma być właśnie nacisk na to żeby taki przedmiot, jak Historia i teraźniejszość został zamieniony na coś co będzie bardziej edukowało w zakresie właśnie praw obywatelskich, jeżeli dobrze usłyszałem. To się trochę łączy z tym, o czym też ja mówię, powinniśmy edukować i pokazywać ludziom, jak ważne są wybory, frekwencja -tak płynne przejdę do frekwencji-  49%, mimo że wyższa niż w miastach ościennych, to nadal uważam, że te wybory samorządowe to jest taka koszula najbliższa ciału i tam powinniśmy gromadnie się zjawiać w wyborach. Muszę powiedzieć, że cieszę się, że każdy który przyszedł do wyborów, oddał swój głos. Natomiast uważam, że ta frekwencja powinna być dużo, dużo wyższa. Myślę, że 60-65% by mnie satysfakcjonowało.

Ale co się stało to się stało i już frekwencji nie zmienimy. Panie prezydencie zapytam tylko w takim razie jeszcze na koniec, na krótko, kto wiceprezydentem? Dwa stanowiska do obsadzenia. Czy jakieś nazwiska krążą już po głowie?

O nazwiskach, o personaliach konkretnych będę mówił dopiero wtedy kiedy tak naprawdę przeprowadzę rekrutację. W tym świcie publicznym, to są zapewne konkursy różnego rodzaju, ale tak naprawdę jest to nic innego, jak po prostu rekrutacja. Zawsze lubiłem wybierać najlepsze osoby na dane stanowisko. Chciałbym mieć około 8 takich osób na takiej rekrutacji i wybrać tę panią lub tego pana, który najbardziej kompetencją wykaże się, przekona mnie swoją osobowością, chęcią współdziałania. Jestem też szefem bardzo wymagającym. Wymagam od siebie bardzo dużo a w związku z tym też wymagam od innych. Od momentu zaprzysiężenia bierzemy się do ciężkiej harówy bo zaniedbań jest dużo. Natomiast, chodzi mi po głowie coś takiego, żeby dać urzędnikom taki sygnał, że warto ciężko pracować. Myślę, że jedną z tych osób, która będzie wiceprezydentem, jest szansa że wybierzemy spośród obecnie funkcjonujących urzędników w Urzędzie Miasta.

I tutaj stawiamy kropkę. Szymon Michałek nowy prezydent Chorzowa był gościem Radia Katowice. Dziękuję.

Dziękuję również.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA