Strażacy zakończyli działania na Rowie Michałkowickim po pożarze do którego doszło miesiąc temu na terenie nielegalnego składowiska odpadów.
Paliło się tam około sześciu tysięcy metrów kwadratowych śmieci , a chemikalia po pożarze spływały do cieku wodnego. Zlikwidowaliśmy dwie zapory - mówi rzecznik siemianowickich strażaków, kapitan Sebastian Karpiński.
Śledztwo w sprawie pożaru prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich.
Autor: Agnieszka Loch/pm/