Sześciu górników z kopalni Mysłowice-Wesoła wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
— Dwóch jest w stanie bardzo ciężkim, jeden ekstremalnie ciężkim — mówi profesor Marek Kawecki.
Lekarze prowadzą teraz walkę z zakażeniami i następstwami oparzeń dróg oddechowych. Stan trzech pacjentów OIOM-u nieznacznie się poprawia. Dyrektor placówki Mariusz Nowak mówi, że rozmowy z NFZ-etem w sprawie finansowania przynoszą już efekty. Szpital dostanie ponad pół miliona złotych za nadwykonania.´
Trwają także rozmowy z Ministerstwem Zdrowia w sprawie dofinansowania hodowli skóry dla poparzonych.
W Centrum przebywa 21 górników.
Autor: Łukasz Kałuża