W przyszłym roku Bielsko-Biała stanie się Polską Stolicą Kultury.
Stopień przygotowania do wydarzeń w ramach Polskiej Stolicy Kultury wynosi już około 80 procent — mówił w Radiu Katowice prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Miasto jako pierwsze uzyskało tytuł Polskiej Stolicy Kultury. Z tej okazji na 2026 rok przewidziano ponad 200 imprez. Wśród nich: ceremonia otwarcia w Cavatina Hall, polonez na tysiąc par, a także festiwal wędrujący pomiędzy kolejnymi Polskimi Stolicami Kultury.
Prezydent Bielska-Białej zapewnił, że przygotowania do wydarzeń w ramach Polskiej Stolicy Kultury 2026 są na zaawansowanym etapie.
– Myślę, że jesteśmy w 80 procentach przygotowani – ocenił w Jarosław Klimaszewski w rozmowie z Radiem Katowice.
– Wchodzimy w ten tytuł z określonymi wartościami – odpowiedział zapytany o uchylenie przez miejskich radnych sierpniowej uchwały o sprzeciwie wobec relokacji imigrantów.
Prezydent Bielska-Białej przyznał w Radiu Katowice, że harmonogram wydarzeń w ramach Polskiej Stolicy Kultury 2026 jest bardzo szeroki.
– Czekamy na wielkie rozpoczęcie, które będzie 17 stycznia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej – zapowiedział w rozmowie z Pawłem Nadrowskim.
Wśród wydarzeń, które szczególnie zapadną w pamięć, wymienił polonez na tysiąc par oraz Festiwal Wędrujący, który w kolejnych latach będzie przenosił się do przyszłych Polskich Stolic Kultury. W 2027 roku ten tytuł przejmą Katowice wraz z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią, a w 2028 Kołobrzeg.
Jarosław Klimaszewski podkreślił, że istotnym punktem na mapie wydarzeń w ramach Polskiej Stolicy Kultury 2026 będzie międzynarodowy konkurs dla młodych kompozytorów ze Zbigniewem Preisnerem.
– Będzie to konkurs dla młodych kompozytorów muzyki filmowej. Specjalne, międzynarodowe jury będzie wybierało zwycięzcę z pokaźną nagrodą, ale ten utwór będzie też wykonany pod dyrekcją Zbigniewa Preisnera. To już w czerwcu – zapowiada prezydent Bielska-Białej.
W ramach PSK w sierpniu ulica Zamkowa w centrum miasta zostanie zamknięta dla ruchu samochodowego i na kilkanaście dni przekształcona w otwartą strefę artystyczną.
– Tam będzie się dużo działo. Uchylę rąbka tajemnicy, że ma być tam opera Carmen – zapowiedział gość Radia Katowice.
Jarosław Klimaszewski dodał, że tytuł Polskiej Stolicy Kultury 2026 to duża promocja dla Bielska-Białej.
– Na tym nam zależy, bo chcemy tworzyć nasze miasto jako przyjazne do życia i od wielu lat budujemy markę Bielska-Białej poprzez kulturę – stwierdził Jarosław Klimaszewski.
Prezydent Bielska-Białej został zapytany o decyzję miejskich radnych, która dotyczyła uchylenia przyjętej w sierpniu uchwały o sprzeciwie wobec relokacji imigrantów. Sesji towarzyszył protest środowisk przeciwnych imigracji. Za uchyleniem uchwały opowiedziało się 13 radnych z klubów Platformy Obywatelskiej i prezydenta Jarosława Klimaszewskiego. Przeciwko było 9 radnych Prawa i Sprawiedliwości.
– Mogę tylko domniemywać, bo wczoraj byłem w Warszawie i ta sesja odbywała się beze mnie – odpowiada zapytany o powody prezydent Bielska-Białej.
– Oczywiście wiedziałem, że taka uchwała będzie. Były różne komentarze do ostatnich uchwał. Myślę, że powodem podjęcia poprzedniej uchwały była obawa o bezpieczeństwo mieszkańców, co jest naturalne. Jeśli jednak ta uchwała poprzednia, która już jest uchylona, miała wzbudzić wątpliwości że jesteśmy jako radni i mieszkańcy tolerancyjni, otwarci na innych, to nie chcieliśmy wzbudzać takich wątpliwości. Chociażby z tego powodu, że jesteśmy Polską Stolicą Kultury 2026 i z określonymi wartościami w ten tytuł wchodzimy – dodał Jarosław Klimaszewski.
W trakcie środowej sesji rady miasta przewodniczący klubu PO Krzysztof Jazowy uzasadniał uchylenie uchwały groźbą utraty 1,1 mld zł dofinansowania z funduszy unijnych.
Gościem Radia Katowice jest Jarosław Klimaszewski – prezydent Bielska-Białej, a od stycznia przyszłego roku prezydent Polskiej Stolicy Kultury. Łączymy się ze studiem Radia Katowice w Bielsku-Białej. Dzień dobry panie prezydencie.
Dzień dobry panie redaktorze. Witam wszystkich słuchaczy.
Wczoraj oficjalnie zainaugurowano program Polskiej Stolicy Kultury. Przypomnijmy słuchaczom, że poza Bielskiem-Białą ten tytuł będą też miały dwie inne lokalizacje. W 2027 będą to Katowice i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia a w 2028 Kołobrzeg. Panie prezydencie czy Bielsko-Biała od dawana się przygotowuje do inauguracji tego programu? Decyzja o przyznaniu tego tytułu była ponad rok temu, pod koniec września. Czy wtedy już ruszyło przygotowanie czy dali sobie państwo chwilę na oddech?
Panie redaktorze to zbyt duże przedsięwzięcie żeby zasypywać gruszki w popiele. Myślę, że jesteśmy w 80% przygotowani. Już wczoraj na naszej stronie dotyczącej pierwszej Polskiej Stolicy Kultury w Bielsku-Białej przedstawiliśmy ten harmonogram, przynajmniej tych głównych imprez, tych które są tylko z tego powodu -naszego tytułu i świętowania w przyszłym roku- a oprócz tego mamy imprezy cykliczne, które będziemy też w specjalnym wymiarze podporządkowywać temu tytułowi. Jesteśmy gotowi. Czekamy na wielkie rozpoczęcie, które będzie 17 stycznia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej.
200 wydarzeń zaplanowano w ramach przyszłorocznego tytułu. Program jest -właśnie tak jak pan prezydent wspomniał- opublikowany w Internecie cząstkowo, ale czy pana zdaniem jest jakieś wydarzenie, które szczególnie zapadnie w pamięć?
To są przynajmniej te cztery najważniejsze, które jakby dzielą też czasowo ten rok. To oczywiście ceremonia otwarcia w pełnej reżyserii i jeśli chodzi o Cavatina Hall, ale też jeśli chodzi o punkty miasta – chociażby polonez na tysiąc par otwierający to wspaniałe wydarzenie. Kolejnym takim punktem to jest Festiwal Wędrujący. To jest pomysł, który ma być kontynuowany przez wszystkie przyszłe stolice kultury, bo program nie jest przewidziany tylko na te trzy następne lata, ale docelowo znalazł się też w priorytetach obecnego rządu. Miejmy nadzieję, że będzie kontynuowany ten Festiwal Wędrujący. Myślę, że to też będzie impreza, która już pozostanie – to jest Preisner Scoring Festiwal pod patronatem Zbigniewa Preisnera. To konkurs dla młodych kompozytorów muzyki filmowej, gdzie specjalne międzynarodowe jury będzie wybierało zwycięzcę z pokaźną nagrodą, ale też będzie wykonany ten utwór pod dyrekcją Zbigniewa Preisnera. To już w czerwcu. Myślę, że wielkim wydarzeniem będzie też coś, co nazwaliśmy Promenada Kultury, gdzie przykładem tych chwilowych zamknięć głównej ulicy w mieście – ona będzie zamknięta na ponad tydzień- no i tam będzie się dużo działo m.in. -tu uchylę rąbka tajemnicy- ma być opera „Carmen”. Przekształci się nasze centrum miasta w Weronę. Myślę, że te wydarzenia pozostaną. A to co dla jest miasta ważne przede wszystkim będzie to niesamowita promocja na arenie nawet międzynarodowej. Na tym nam zależy bo chcemy tworzyć nasze miasto jako przyjazne do życia. Od wielu lat już budujemy markę Bielska-Białej poprzez kulturę.
Panie prezydencie minister kultury Marta Zienkowska mówiła w trakcie inauguracji, że Polska Stolica Kultury to jest inicjatywa która ma budować kulturę otwartą, inkluzyjną i zakorzenioną w lokalności. To ma być taka platforma wymiany doświadczeń pomiędzy miastami. Czego Bielsko-Biała może w takim razie nauczyć inne miasta?
Warto przypomnieć, że program Polskiej Stolicy Kultury to jest kontynuacja ubieganie się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Tam naszym hasłem było, że Bielsko-Biała -dalej tak jest- jesteśmy miastem splotów i tkamy dobrostan, trzema nićmi tak naprawdę: kreatywnością, wspólnotą i naturą. Przez tożsamość, którą mamy w Bielsku-Białej: historyczną -przy skomplikowanej historii-, wielokulturową, wielowyznaniową, chcemy pokazać, że w tych czasach, kiedy rzeczywiście czasami bywają z tym trudności, w Bielsku-Białej się to udaje. Ten przykład tolerancji, otwartości, inkluzyjności chcemy przekazywać nie tylko innym miastom, ale generalnie.
Wybiegając trochę dalej w przyszłość czy Polska Stolica Kultury dla Bielska-Białej to jest coś co pozostawi trwały ślad w mieście jak ten tytuł przejdzie na kolejne miasto?
Tak myślę. To jest też jeden z głównych celów, że zdecydowaliśmy się tym zajmować, planować takie wydarzenie i walczyć o ten tytuł, bo szczególnie dla miast średniej wielkości to jest bardzo duża promocja, która pozwoli nam zbudować markę miasta, które po prostu będzie popularne. Wiadomo, że jak każde miasto naszej wielkości i większe, borykamy się z ujemnym przyrostem naturalnym i to też myślę będzie miało na to wpływ.
Na Polską Stolicę Kultury przewidziano dofinansowanie w wysokości miliona euro. Czy miasto musi dużo dołożyć ze swoich pieniędzy do organizowanych wydarzeń?
Wstępny budżet na cały rok to około 30 milionów złotych. Ten milion euro, czyli cztery miliony złotych to jest mała część. Oczywiście miasto będzie musiało coś dołożyć, ale rozmawiamy przynajmniej z dwoma instytucjami, w tym z samorządem województwa, gdzie liczymy na to, że nie będzie to całościowe obciążenie dla naszego budżetu, ale o tym nie mogę jeszcze mówić konkretnie bo nie chcę spalić tematu a wiadomo, że muszę dbać o budżet naszego miasta.
To czekamy zatem. Panie prezydencie zmieniając temat, w sierpniu bielscy radni przyjęli uchwałę o sprzeciwie wobec relokacji imigrantów, z kolei wczoraj ta uchwała została uchylona a sesji towarzyszył protest środowisk przeciwnych imigracji. Skąd taka zmiana w przeciągu dwóch miesięcy?
Ja mogę tylko domniemywać, bo jak pan wie, wczoraj byłem w Warszawie i ta sesja odbywała się beze mnie. Oczywiście wiedziałem, że taka uchwała będzie. Ponieważ były różne komentarze do tych ostatnich uchwał -i jak myślę- powodem podjęcia poprzedniej uchwały była obawa o bezpieczeństwo mieszkańców -co jest naturalne-, ale jeżeli by ta uchwała poprzednia, która jest już uchylona, miała wzbudzić jakieś wątpliwości, co do tego, że my jesteśmy jako radni czy jako mieszkańcy tolerancyjni, otwarci na innych, że nie stosujemy tych podstawowych praw człowieka, no to pewnie tutaj nie chcieli radni wzbudzać takich wątpliwości i uchylili tę uchwałę. Właśnie chociażby z tego powodu, że jesteśmy Polską Stolicą Kultury z określonymi wartościami w ten tytuł wchodzimy.
Czas nas goni, ale może jeszcze zdążę zapytać. Od tego miesiąca funkcjonuje nowe połączenie kolejowe pomiędzy Bielskiem-Białą a Krakowem. Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak uważa, że w pierwszym roku skorzysta z niego 300 tysięcy osób. Czy to oznacza dla Bielska-Białej zastrzyk w postaci większej liczby turystów?
Zdecydowanie tak. Ja myślę, że te 300 tysięcy to zostanie przekroczone i będziemy mieli więcej połączeń niż w tej chwili. To było połączenie, o które postulowaliśmy nie tylko w Bielsku-Białej, ale w całej aglomeracji beskidzkiej od dawna. To wydaje się tylko połączenie i kilka kursów dziennie, ale to naprawdę niesamowite zbliżenie Bielska-Białej do Krakowa, nie mówiąc już o naszej tradycji małopolskiej, ale też o wymianie gospodarczej. Wiadomo, że wielu naszych młodych ludzi studiuje w Krakowie. Przyznam się, że mój syn również. W domu też była wielka radość i myślę, że w wielu bielskich domach, że tak szybkie połączenie, które chociażby w porównaniu z samochodem jest konkurencyjne, nie mówiąc o tym, że dla każdego ta cena, która jest do osiągnięcia tym połączeniem jest bardzo atrakcyjna. Tylko się cieszyć. Jestem przekonany, że te 300 tysięcy zostanie pobite.
Musimy kończyć. Jarosław Klimaszewski – prezydent Bielska-Białej był gościem Radia Katowice. Dziękuję bardzo.
Bardzo dziękuję. Życzę wszystkim miłego dnia.
