Zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia usłyszał mężczyzna w mieszkaniu, którego doszło do wybuchu gazu.
Jak powiedział Radiu Katowice prokurator rejonowy Artur Ott, podejrzany przyznał się do winy.
Do wybuchu doszło we wtorek w nocy w jednym z bytomskich bloków. W wypadku zostało poszkodowanych 10 osób.
Autor: Monika Krasińska