Trzy osoby zostały zabrane do szpitala z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla w Mysłowicach.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w budynku przy ul. Matejki. Straż pożarną wezwała zaniepokojona sąsiadka.
Jak mówi starszy kapitan Wojciech Chojnowski, rzecznik mysłowickiej straży pożarnej, od razu przystąpiono do działań ratunkowych.
— Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało — dodaje Chojnowski.
W mieszkaniu nie było zamontowanych specjalistycznych czujników tlenku węgla. Straż pożarna ostrzega, by zwłaszcza zimą w sezonie grzewczym zwracać baczną uwagę na piecyki gazowe czy niedrożne przewody kominowe przy piecach węglowych i zaopatrzyć się w specjalne czujniki. Tlenek węgla bowiem jest bezwonny i nie da się go samodzielnie wyczuć.
Autor: Joanna Opas