Po raz drugi została wybrana firma, która wyburzy część bloku w Bytomiu, gdzie w listopadzie wybuchł gaz.
Przed świętami rozbiórka została wstrzymana, gdyż firma, która miała to wykonać, zrezygnowała. Elżbieta Kwiecińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu powiedziała, że rozbiórka najpewniej rozpocznie się w pierwszych dniach stycznia.
— Każdy dzień zwłoki jest dla tego budynku niebezpieczny — dodała.
Część bloku została uszkodzona pod koniec listopada po tym, jak wybuchł tam gaz. Zaraz po wybuchu zapadła decyzja, że jeden segment budynku musi być wyburzony, bo zniszczenia są poważne. Dla kilku rodzin trzeba było znaleźć mieszkania zastępcze. Wszystkim nowe lokale zostały już zaproponowane.
Mężczyzna, w którego mieszkaniu doszło do wybuchu, usłyszał zarzut. Jak się okazało chciał popełnić samobójstwo i rozszczelnił instalację gazową. W wybuchu poszkodowanych zostało 10 osób, osiem trafiło do szpitali. Z budynku ewakuowano kilkudziesięciu lokatorów.
Autor: Łukasz Kałuża