Od 31 dni w rudzkiej części kopalni Wujek trwają próby dotarcia do dwóch górników, którzy zostali uwięzieni 1050 metrów pod ziemią.
Niestety próby intensywnego przewietrzania przecinki 4. czyli wyrobiska łączącego chodniki prowadzące do ściany nie przyniosły efektu – stężenie metanu znalazło się w tak zwanym trójkącie wybuchowości. To oznacza, że wystarczyłaby iskra, by doszło do wybuchu. Tym samym, mimo iż kombajn od przecinki dzieli zaledwie 2,5 metra, nie może on drążyć, by do niej się przebić, wyjaśnia rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, Wojciech Jaros.
Obecnie prowadzone są działania, dzięki którym stężenie metanu ma wyjść z tak zwanego trójkąta wybuchowości. To umożliwiłoby dokończenie drążenia chodnika i wejście ratowników do przecinki. Specjaliści liczą na to, że właśnie przecinką 4. uda się przejść do wyrobiska i ściany, gdzie mogą być górnicy.
Autor: Monika Krasińska