Mija rok od wybuchu w kamienicy w centrum Katowic.
W katastrofie zginęli dziennikarze Dariusz Kmiecik, jego żona Brygida Frosztęga-Kmiecik oraz ich niespełna dwuletni synek Remigiusz.
Mieszkańcy centrum Katowic po wybuchu byli w szoku.
Umyślne rozszczelnienie instalacji gazowej to wciąż główna przyjęta przez śledczych hipoteza dotycząca przyczyn wybuchu kamienicy w centrum Katowic.
Śledztwo zostało przedłużone o 3 miesiące. Jak informuje prokurator Agnieszka Wichary z katowickiej prokuratury okręgowej mężczyzna, u którego miało dojść do wybuchu gazu, zmarł w szpitalu i śledczy nie zdążyli go przesłuchać.
— Na razie nie wiadomo, czy budynek zostanie odbudowany — mówi z Marcin Gawlik z Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach.
O godzinie 18:00 w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach zostanie odprawiona Msza św. za tragicznie zmarłych w 1. rocznicę śmierci. Jutro z kolei na boisku Ośrodka Sportowego "Kolejarz" w Katowicach odbędzie się piłkarski "Memoriał Kmiecików".
Autor: Łukasz Kałuża