Trzy prokuratorskie zarzuty usłyszał były komendant policji z Ogrodzieńca.
O sprawie informowaliśmy kilka miesięcy miesięcy temu, kiedy to policjant miał ze schodów zepchnąć kobietę. Wraz z synem przyszła do niego złożyć pisma procesowe. Komendant petentów wtedy nie przyjął i wobec nich zachowywał się agresywnie. Kobieta z urazem głowy, klatki piersiowej i nogi, trafiła wówczas do szpitala. Komendant nie przyznawał się do winy. Zaraz potem odszedł na emeryturę. Teraz usłyszał prokuratorskie zarzuty, mówi Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Były komendant przyznał się do winy i złożył już obszerne wyjaśnienia. Mężczyźnie grozi 3 letni pobyt w więzieniu.
Autor: Gabriela Kaczyńska