Przeszedł 515 kilometrów z Katowic do Gdańska dla własnego syna.
Piotr Wróbel, który 7 kwietnia wyruszył na pieszą wyprawę właśnie dotarł do celu, czym pochwalił się na swojej stronie na portalu społecznościowym. Wędrówka miała rozpropagować idee przekazania 1% podatku na syna Iana. 5-latek ma zdiagnozowany autyzm.
"Rehabilitacja, zajęcia dydaktyczne, dieta, turnusy rehabilitacyjne pochłaniają mnóstwo środków. Dlatego zdecydowałem się powalczyć z własnymi słabościami i wyruszyć w wędrówkę życia, aby zostać super hero dla mojego syna" – napisał przed wyprawą pan Piotr. 515 kilometrów pokonał bez samochodu asekuracyjnego, tylko z plecakiem na plecach.
Autor: Dorota Stabik/lk