Pasażerowie komunikacji miejskiej w Rybniku wciąż muszą liczyć się z utrudnieniami.
Na 24 liniach nieobsługiwana jest część kursów. To konsekwencja nieobecności w pracy 26 kierowców jednego z przewoźników miejskich, firmy Transgór. Oficjalnie przebywają oni na zwolnieniach lekarskich, nieoficjalnie jednak wiadomo, że jest to forma protestu. Kierowcy od dłuższego czasu domagają się bowiem podwyżek płac.
Przypomnijmy, że 25 kwietnia pracownicy firmy zablokowali na kilka godzin ulicę Kotucza, by zwrócić uwagę na swój problem. Jak zapowiedział rybnicki magistrat, za niezrealizowane przewozy naliczone zostaną kary.
Autor: Monika Krasińska /rs/