- Po meczu była olbrzymia złość sportowa. Zawsze gramy o zwycięstwo, tak staramy się przygotować do meczu. Porażka umocniła nas w przekonaniu, że nasza tożsamość zwycięzców musi być nawet mocniejsza. – zapewnił Adam Nawałka na przedmeczowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. O godz. 20.45 biało-czerwoni zmierzą się w Warszawie z Kazachstanem.
Zwycięstwa cieszą, porażki uczą. Wyciągniemy wnioski. Będziemy wystrzegać się popełnianych tam błędów. To dla nas świetny materiał szkoleniowy, jeśli chodzi o dalszą pracę sztabu szkoleniowego i zawodników. Mam na myśli założenia, grę w obronie, przygotowanie mentalne – zaznaczył Nawalka
Zapewnił również, że wszyscy piłkarze są w stu procentach przygotowani do poniedziałkowego meczu. – Fizycznie i emocjonalnie również. Przeanalizowaliśmy ostatnie spotkanie, poświęciliśmy temu bardzo dużo czasu, również na indywidualne rozmowy. Ale później przeszliśmy już do analizy jutrzejszego meczu, zamykając sprawę Kopenhagi. Interesuje nas tylko Kazachstan – powiedział.
I dodał: - Czasu na analizy było bardzo mało, tylko trzy dni dzieliły te dwa mecze. Cały czas są korekty w naszej pracy, choć zasady się nie zmieniają. Po meczu była olbrzymia złość sportowa. Nie ma czasu na rozmyślanie, a merytoryczna analiza pozwoli nam wrócić na właściwe tory, dążenie do mistrzostw świata w Rosji.
/mm/