W meczu otwierającym przedostatnią kolejkę sezonu zasadniczego ekstraligi hokeja na lodzie Tauron KH GKS Katowice wygrał z Comarch Cracovią.
Spotkanie nie miało większego ciężaru gatunkowego, gdyż juz wcześniej katowiczanie zapewnili sobie drugie miejsce przed play-off, a przyjezdni do najważniejszej cześci sezonu przystąpią z trzeciej pozycji. Ważny był jednak aspekt psychologiczny, bo jeśli w ćwierćfinałach nie będzie sensacji, to te dwie drużyny spotkają się w walce o finał.
Obie drużyny rozpoczęły mecz nerwowo, ale starały się uderzać z każdej pozycji, dlatego statystyka strzałów wzrastała a emocji było niewiele. W pierwszej tercji gol jednak padł. W 8. minucie Martin Vozdecky najpierw został zatrzymany przez Radziszewskiego, ale dobitka czeskiego napastnika Gieksy, choć z ostrego kąta, znalazła już drogę do celu.
Zdecydowanie ciekawiej było w drugiej odsłonie. Ledwo zawodnicy rozpoczęli grę, a podanie zza bramki wykorzystał Patryk Krężołek i gospodarze prowadzili już 2:0. Goście próbowali odrobić straty, ale gdy wydawało się, że gol dla Cracovii padnie, kapitalną interwencją popisał się Shane Owen. Kanadyjczyk zaprezentował umiejętności z najwyższej półki, rzucając się w piłkarskim stylu i wygarniając kijem krążek z lini bramkowej. Później nieco zadanie katowiczanom ułatwioł Teddy da Costa, który brutalnie zaatakował Deveckę, otrzymał karę meczu i na pięć minut osłabił swój zespół. Przewagi podopieczni Collena jednak nie wykorzystali i do przerwy zachowali dwubramkowe prowadzenie.
Wydawało się, że w trzeciej tercji Cracovia zagra agresywnie, ale nic takiego nie miało miejsca. GKS też nie forsował tempa, więc minuty upływały, a na lodzie niewiele się działo. Wiele zmieniło się w ostatnich pięciu minutach. Bryniczka zmniejszył straty, strzelając obok leżącego Owena i rozpoczął się szturm przyjezdnych. Była poprzeczka po uderzeniu Kapicy, było kilka groźnych sytuacji pod bramką GKS-u, wreszcie kara dla katowiczan, którą przetrwali z korzystnym wynikiem do ostatniej syreny.
Tauron KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
7´04 1:0 Vozdecký, 22´01 2:0 Krężołek, 54´58 2:1 Bryniczka
Autor: Tadeusz Musioł /rs/