Złoty medal odebrany z rąk Ireny Szewińskiej, multimedalistki olimpijskiej, członkini MKOL-u , przez Kamila Stocha, za zwycięstwo w konkursie indywidualnym na dużej skoczni i towarzyszący temu Mazurek Dąbrowskiego, był najistotniejszym dla polskich olimpijczyków momentem dziś na Igrzyskach.
W alpejskim slalomie gigancie na starcie nie pojawił się Michał Jasiczek. Wygrał Austriak Marcel Hirscher.
W wyścigu łyżwiarskim pań na dystansie 500 m Polka, Kaja Ziomek, uplasowała się na 25. miejscu.
Fatalny start mieli też nasi bobsleiści. Dwójka Mateusz Luty i Krzysztof Tylkowski po 2 ślizgach zajmuje dopiero 22. miejsce.
Nasi skoczkowie nie wzięli dziś udziału w treningu przed jutrzejszym konkursem drużynowym. Wszyscy uczestniczyli w ceremonii dekoracji Kamila Stocha. Jutro Polacy wystąpią w gronie 12 zespołów w składzie: Kubacki, Stoch, Hula i Kot.
Autor: Jerzy Góra /rs/