W czwartek Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej zajmie się sprawą Górnika Zabrze, który odwołał się od kary odjęcia trzech punktów za przerwany mecz z Piastem Gliwice.
Spotkanie 3 marca, na stadionie przy ul. Okrzei zostało przerwane w 81. minucie, z powodu wtargnięcia kibiców gospodarzy na murawę. Szalikowcy zniszczyli stadionowe ogrodzenie, a arbiter spotkania Daniel Stefański, w porozumieniu z delegatem PZPN Andrzejem Ryngiem, ze względów bezpieczenstwa postanowili zakończyć mecz.
Piast ukarany został m.in. walkowerem, a Górnik, za prowowakcje ze strony jego fanów, odjęciem trzech punktów. Oba kluby odwołały sie od decyzji Komisji Ligi, ale szanse Górnika na pozytywne rozpatrzenie wniosku są zdecydowanie większe.
Z oficjalnego raportu pomeczowego wynika, że wbrew argumentom Komisji, najpierw rozpoczęły się zamieszki na trybunach, a następnie sympatycy Górnika spalili gliwickie flagi. Jeśli odwołanie zostanie przyjęte, zabrzanie będą mieli 46 punktów. Jeśli zostanie odrzucone Górnik będzie mógł odwołać się jeszcze do Trybunału Arbitrażowego.
Autor: Tadeusz Musioł /rs/