Górnik gra z Legią. Mecz może zdecydować o pucharach i mistrzostwie.
13.05.2018
08:32:00
W kolejnym spotkaniu rundy mistrzowskiej Ekstraklasy spotkają się Górnik Zabrze i Legia Warszawa.
To bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Górnk walczy o miejsce premiowane udziałem w europejskich pucharach, a Legia może już dziś zapewnić sobie mistrzostwo, jeżeli przynajmniej zremisuje, a Jagiellonia przegra w Lubinie z Zagłębiem i Lech nie zdobędzie trzech punktów w Krakowie. W przypadku wygranej drużyny z Podlasia, nawet zwycięstwo Legii nie rozstrzygnie walki o tytuł i wszystko zadecyduje się w ostatniej, 37. kolejce.
Gónik liczy na wyrównanie rachunków za ostatnie przegrane spotkanie w Pucharze Polski. Oto kilka faktów przemeczowych zaprezentowanych przez oficjlaną klubową stronę zabrzan.
997 - Zabrzanie prowadzili w lidze przez 997 minut, co jest drugim wynikiem – po Legii – w lidze. Legia prowadziła 1041 minut.
134 – tyle goli w oficjalnych meczach strzelili zabrzanie od chwili objęcia drużyny przez Marcina Brosza, a więc przez niespełna dwa lata. Tylko w meczach z Legią drużyna za kadencji Marcin Brosza strzeliła osiem bramek.
78 - tyle goli w oficjalnych meczach strzelili zabrzanie w tym sezonie (liga i Puchar Polski). 63 w lidze i 15 w Pucharze Polski.
10 - Tylko w tym roku Górnik prowadził dziesięć razy – Płock, Nieciecza, Śląsk, Lubin, Sandecja, Jagiellonia, Lech, Lubin, Korona i Legia w PP. Cztery z tych meczów zabrzanie wygrali, dwa przegrali. W 2018 roku zabrzanie są mistrzami remisów. Licząc ligę i Puchar Polski zremisowali już siedem meczów.
3 - W grupie mistrzowskiej Górnik i Legia zdobyły najwięcej, bo po dziesięć punktów. Zabrzanie jako jedyni po podziale ligi wygrali trzy, czyli wszystkie mecze wyjazdowe. Może prawem serii...
1 - Na wyjeździe Górnik tylko w jednym meczu nie stracił przynajmniej jednego gola. Było to tydzień temu w Lubinie.
43 – tyle goli w różnych rozgrywkach strzelił już dla Górnika Igor Angulo. Tylko w lidze ma ich na koncie 22, jednak stracił fotel lidera na rzecz swojego rodaka Carlitosa. Może w niedzielę Hiszpan odrobi ten dystans, bowiem Carlitos pauzuje za kartki.
12 – tylu piłkarzy Górnika strzelało gole w ekstraklasie w tym sezonie. Jako ostatni dołączył do tego grona Paweł Bochniewicz w meczu z Koroną.
3 – W ostatnich trzech meczach gola na 1:0 dla Górnika zawsze strzelał Marcin Urynowicz. Wierzymy, że do… czterech razy sztuka.
36 – tyle goli Górnik strzelił po przerwie. Do przerwy zabrzanie trafiali 27 razy. Drużyna jest niesamowita między 61 a 75 minutą, kiedy strzeliła łącznie aż szesnaście bramek!
20 – do przerwy straconych 15 goli, a w drugich połowach 34. 20 bramek nasi piłkarze stracili między 75 a ostatnią minutą gry, w tym pięć w czasie doliczonym. Korona? Najwięcej, bo po dziesięć bramek straciła w pierwszym i drugim kwadransie drugich połów.
25 – w tylu meczach tego sezonu Górnik prowadził. To najlepszy wynik w lidze. Zabrzanie wygrali czternaście z tych starć. Gdyby wygrali wszystkie, mieliby dziś 77 punkty, czyli byliby mistrzem Polski. Legia prowadziło w 23 meczach, jednak aż dwadzieścia z nich wygrała.
7 – tyle razy na boisko wyszło w barwach Górnika aż dziesięciu Polaków. Średnio najwięcej Polaków gra w tym sezonie właśnie w Górniku.
20 – tyle razy Górnik obejmował prowadzenie 1:0. Jedenaście razy w takiej sytuacji wygrywał i sześć razy remisował.