Piłkarze Górnika Zabrze zremisowali w Kiszyniowie rewanżowy mecz 1. rundy kwalifikacji Ligi Europy z Zarią Balti 1:1.
W rewanżowym meczu gospodarze objęli prowadzenie w 7. min. po golu Guillermo. Wyrównał w 85 min. Daniel Smuga. Ekipa Marcina Brosza w pierwszym spotkaniu pokonała rywali 1:0.
Trener zabrzan powiedział po meczu:
Marcin Brosz: – Na samym początku chciałbym podziękować wszystkim naszym kibicom, zarówno tym, którzy byli na miejscu , jak i grupie, która wkrótce tu będzie. Szkoda, że nie oglądali tego meczu. Czekamy na nich, tylko tyle możemy zrobić. Sam mecz był bardzo dobrym widowiskiem. Zarówno my, jak i gospodarze od początku nie kalkulowaliśmy. Chcieliśmy ten mecz wygrać, podobnie Zaria. Spotkanie było prowadzone w dobrym tempie. Cieszę się, że młodzi chłopcy, którzy poznają dopiero eliminacje do Ligi Europy, wytrzymali presję i ciśnienie. Daniel Smuga pracował na to bardzo ciężko od dłuższego czasu .
Jeżeli chodzi o Zarię, to widzieliśmy całkiem inny zespół niż w Zabrzu, ale spodziewaliśmy się tego. Zespół był nastawiony bardzo ofensywnie. Tym bardziej cieszy nasze zwycięstwo (...) Zdawaliśmy sobie sprawę jak trudno się gra przed sezonem, grając tylko mecze kontrolne Przygotowywaliśmy się zarówno pod Ekstraklasę oraz rozgrywki pucharowe.
Następnym rywalem Górnika będzie słowacki AS Trencin. Pierwszy mecz II rundy zostanie rozegrany 26 lipca w Zabrzu, natomiast rewanż 2 sierpnia na stadionie w Myjavie.
/mm/