Konta bankowe zajęte przez komorników, braki w dokumentacji i wypowiedziana umowa na modernizację stadionu – wynika ze wstępnej analizy dokumentów spółki Bytomski Sport.
Pełne wyniki kontroli wewnętrznej mieszkańcy poznają dopiero w styczniu. Jednak już ze wstępnych ustaleń wynika, że spółka znajduje się w bardzo złej sytuacji finansowej. Jak przyznaje powołany ponad dwa tygodnie temu nowy prezes spółki, Sławomir Kamiński, obecne zobowiązania Bytomskiego Sportu wynoszą ponad 2 mln złotych.
Bytomski Sport został powołany w celu modernizacji stadionu Polonii Bytom, teraz jego przyszłość stoi pod wielkim znakiem zapytania, ponieważ główny inwestor początkiem grudnia odstąpił od umowy.
— Jesteśmy na etapie inwentaryzacji poczynionych na stadionie prac — mówi Mariusz Kosiorz, kierownik ds. inwestycji w Bytomskim Sporcie.
Przebudowa bytomskiego stadionu przy ulicy Olimpijskiej miała kosztować prawie 40 mln złotych. Zgodnie z projektem zaakceptowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej, zmodernizowany obiekt miał pomieścić około 8,5 tysiąca kibiców i spełniać wymogi dot. ekstraklasy. Pierwotnie stadion miał zostać oddany do użytku w 2020 roku, a więc w setną rocznicę powstania Polonii Bytom.
Autor: Małgorzata Lachendro /rs/