Kary finansowe dla szpitali oraz jeden skierowany wniosek do rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Śląskiej Izbie Lekarskiej – to efekt kontroli, jakie NFZ przeprowadził w Izbach Przyjęć i Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych w województwie śląskim.
Kontrole to efekt tragicznych wydarzeń, jakie od marca miały miejsce na SOR-ach, gdy pacjenci nie doczekali pomocy po wielogodzinnym oczekiwaniu lub doznali uszczerbku na zdrowiu.
Jak mówi Piotr Nowak, p.o. dyrektora Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach, jest pole do poprawy w zakresie świadczonej pomocy.
Kary finansowe, jakie otrzymały szpitale, wynoszą od 40 do ponad 300 tysięcy złotych. Małgorzata Doros, rzeczniczka śląskiego NFZ, podkreśla, że to forma zdyscyplinowania zarządzających szpitalem.
Kontrole przeprowadzono między innymi w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu, w Zagłębiowskim Centrum Onkologii, a także w szpitalach w Rudzie Śląskiej, Zawierciu oraz Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach. Od 1 października w szpitalach ma zostać wprowadzony system TOP SOR, w ramach którego będzie prowadzony retriaż w zależności od zmieniającego się stanu zdrowia pacjentów oraz pomiar czasu od wejścia pacjenta do udzielenia mu pomocy.
Autor: Joanna Opas /pg/