13 grudnia zapadnie wyrok w sprawie Romana S., byłego członka plutonu specjalnego ZOMO, który jest oskarżony o strzelanie do górników podczas pacyfikacji kopalni Wujek w czasie stanu wojennego.
Sąd przesłuchał dwóch członków plutonu specjalnego ZOMO, którzy już wcześniej zostali osądzeni. Trzeci z członków plutonu specjalnego nie stawił się w sądzie, wysłał pismo z wyjaśnieniami.
Jak mówi prokurator Dariusz Psiuk z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, ten proces pozwala niejako zamknąć sprawę pacyfikacji kopalni Wujek
Z kolei jak podkreśla obrońca Romana S. adwokat Tomasz Piróg, sprawa jeszcze nie jest przesądzona
Roman S. został zatrzymany latem w Chorwacji, nie przyznał się do winy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: Joanna Opas /rs/ds