Od pewnego czasu nie ma prężniej rozwijającej się dyscypliny niż sport elektroniczny.
Rywalizacją graczy interesują się miliony osób, a w tle znajdują się miliony dolarów. E-sport został już w pełni sprofesjonalizowany, a swoich graczy w wirtualnym świecie mają największe kluby, działające w sportach tradycyjnych. W wielu grach prym wiodą Azjaci, ale jest jedna, w której nie ma mocnych na Polaka. Od kilku lat światowym liderem w Battlefield 3 jest katowiczanin, Adam "Prescot" Miśta. Rozmawiał z nim Tadeusz Musioł.
Sobota, czyli dzień pogrzebu papieża Franciszka, będzie dniem żałoby narodowej