Kompania Węglowa wciąż generuje poważne straty i jeśli nic się nie zmieni grozi jej upadłość, przyznał prezes spółki, Mirosław Taras.
Tylko w pierwszym kwartale tego roku spółka odnotowała stratę przekraczającą 78 milionów złotych. Jak podkreśla Taras, przyczyn takiej sytuacji jest kilka, najpoważniejszą jest jednak spadek cen węgla.
Prezes Kompanii Węglowej przyznał, że firma utraciła płynność finansową i zarząd walczy obecnie, by uratować spółkę.
Taras podkreślił, że w najgorszej sytuacji jest obecnie 5 kopalń, jeśli jednak ceny węgla nadal będą spadały, to niebawem żadna kopalnia nie będzie przynosiła zysków. Jak zaznaczył, obecna sytuacja to dramat nie tylko Kompanii, ale całego polskiego górnictwa.
Autor: Monika Krasińska