Z początkiem tygodnia do szkół podstawowych miały powrócić dzieci z klas I-III, jednak nie wszystkie samorządy zdecydowały, że jest to możliwe.
Jednym z miast gdzie termin otwarcia szkół został odroczony są Katowice. Rzecznik tamtejszego magistratu Ewa Lipka podkreśla, że ma to związek z trudną sytuacją epidemiczną na terenie województwa.
Z kolei w Sosnowcu, gdzie szkoły zostały otwarte, frekwencja była wyjątkowo niska, mówi wiceprezydent miasta Zbigniew Byszewski.
W Sosnowcu oprócz uczniów pierwszych trzech klas, do szkół mogą przychodzić ósmoklasiści i maturzyści. Tym ostatnim oferowane są konsultacje przedmiotowe z nauczycielami.
Autor: Samuel Baron /rs/