W trzecim domowym meczu, zawodnicy JKH GKS Jastrzębie zaliczyli trzecie zwycięstwo. Tym razem jastrzębskiej twierdzy nie zdobył GKS Katowice.
Do Jastrzębia przyjechał zespół, który dopiero co ograł aktualnych wicemistrzów Polski. W pierwszej tercji padł tylko jeden gol, którego strzelili gospodarze w 11. minucie, a wynik zawodów otworzył Radosław Sawicki. Napastnik, który notabene trafił do Jastrzębia z Katowic, w pierwszych sekundach gry w przewadze świetnie wjechał z prawego skrzydła pod bramkę Juraja Simbocha, objechał golkipera gości i umieścił krążek w siatce. Po bramce lepiej prezentowali się goście, ale nie potrafili pokonać Nechvatala nawet w sytuacji sam na sam, której nie wykorzystał w 13. minucie Bartosz Fraszko.
Drugą odsłonę można śmiało nazwać tercją kar. Hokeiści z Jastrzębia co rusz lądowali na ławce kar. Goście nie potrafili wykorzystać kolejnych przewag, co zemściło się na nich w 35. minucie. Akcję przeprowadził Maciej Urbanowicz, podwyższając prowadzenie po fantastycznym indywidualnym rajdzie. Wynik 2:0 uśpił nieco jastrzębian, którzy nie utrzymali go nawet przez minutę, bowiem kilkadziesiąt sekund później kontaktowe trafienie zapisał na swoje konto Maciej Kruczek. Po analizie wideo sędziowie uznali gola.
Trzecia tercja to tzw. "obrona Częstochowy" w wykonaniu miejscowych. Katowiczanie niemal od samego jej początku atakowali bramkę JKH, ale ich ataki zatrzymywał Nechvatal jego koledzy z drużyny, którzy ofiarnie rzucali się na taflę blokując krążek. Jednak w końcu do głosu doszli gospodarze, a dokładniej Maciej Urbanowicz, który w 53. minucie kapitalnie wjechał pod bramkę Katowic i uderzył w okienko obok bezradnego Simbocha. Ten gol ostatecznie przesądził o wygranej hokeistów JKG GKS Jastrzębie, bo goście nie potrafili już zagrozić bramce Nechvatala.
W piątek JKH GKS Jastrzębie zmierzy się na wyjeździe z Tauron Podhalem Nowy Targ.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 – Radosław Sawicki – Maciej Urbanowicz, Mateusz Bryk (10:45, 5/4),
2:0 – Maciej Urbanowicz (34:22, 5/4),
2:1 – Maciej Kruczek (35:12),
3:1 – Maciej Urbanowicz – Marek Hovorka, Zackary Phillips (52:49).
Minuty karne: 18-16.
Strzały: 32-33.
Widzów: 600.
JKH GKS Jastrzębie: Nechvátal (Marek n/g) – Bryk, Górny; Sawicki, Hovorka (2), Urbanowicz (2) – Klimíček, Kostek (2); Phillips, Rác (2), Paś – Jass (2), Gimiński; Wróbel, Wałęga, Ł. Nalewajka (6) – Matusik (2), Horzelski; R. Nalewajka, Jarosz, Pelaczyk.
Trener: Róbert Kaláber.
GKS Katowice: Šimboch ([2], Miarka n/g) – Franssila (2), Krawczyk; Fraszko (2), Rohtla, Wanat – Kruczek (2), Cunik; Michalski, Pasiut (2), Krężołek – Wajda (2), Zieliński; Mularczyk, Starzyński (2), Stoklasa (2) oraz Skrodziuk, Paszek, Adamus.
Trener: Piotr Sarnik.
Autor: Piotr Muszalski/pm/