Tragiczny wypadek w nieczynnej kopalni na terenie Siemianowic Śląskich. Nie żyje 37 letni mężczyzna.
Pracownik Centralnego Zakładu Odwadniania kopalń w trakcie pracy stracił równowagę i wpadł do szybu Bańgów. Jego ciało wyciągnięto z głębokości 88 metrów. Szyb Bańgów to pozostałość po Kopalni Siemianowice. Obecnie konstrukcja wykorzystywana jest do odwadniania Kopalni Piekary.
Autor: Kamil Jasek