Stan dwunastoletniego chłopca z Sosnowca, który wczoraj wieczorem spadł z dachu jest stabilny.
Nastolatek trafił pod opiekę lekarzy po tym jak upadł z wysokości około 21-metrów. Do zdarzenia doszło na terenie opuszczonego budynku dawnych zakładów dziewiarskich przy ulicy Andersa. Jak mówi podkomisarz Sonia Kepper z sosnowieckiej Policji, funkcjonariusze o zdarzeniu zostali poinformowani około godziny 17tej.
Jak dodaje podkomisarz Kepper, kilka elementów sprawy wciąż nie zostało ustalonych.
W dalszym ciągu nie jest jasne co dwunastolatek robił na terenie opuszczonego budynku.
Autor: Samuel Baron/ml/