Reprezentacja Polski zremisowała 23:23 z Niemcami. Dla Biało-Czerwonych był to ostatni mecz w mistrzostwach świata w Egipcie.
Początek spotkania był popisem obu bramkarzy. Między słupkami świetnie spisywał się Adam Morawski, który wieloma interwencjami ratował swoich kolegów. Po 6 minutach było 1:1 co dobrze oddaję to co działo się na placu gry. Wszystkiego jednak nie mógł wybronić, długo zespoły wymieniały się prowadzeniem, ale gdy było bliżej przerwy inicjatywę przejmowali Polacy. W pewnym momencie prowadzili nawet 3 bramkami. Niemcom ciężko było się przedostać przez naszą defensywę, ale i tak zdołali niemal odrobić straty. Na przerwę Biało-Czerwoni schodzili prowadząc jednym golem.
Drugą połowę rozpoczęliśmy od trzech trafień. Trener Niemców musiał ratować się przerwą na żądanie. Polacy znów zbudowali przewagę po dwóch trafieniach Michała Daszka. Rywale nie podłamali się i zaczęli gonić podopiecznych trenera Rombla. W naszych szeregach zaczęła szwankować skuteczność i Niemcy w końcu doprowadzili do remisu. Potem znów żadna ze stron nie potrafiła osiągnąć przewagi dwóch goli. Ostatnia akcja mogła dać Polakom zwycięstwo. Niemcy prowadzili akcję na wygraną w meczu, ale stracili piłkę. W kontrze doskonałej sytuacji nie wykorzystał Patryk Walczak i mecz zakończył się podziałem punktów.
Polska – Niemcy 23:23 (12:11)
Polska: Morawski, Kornecki – Krajewski 5, Walczak 1, Sićko 4, Majdziński, Ossowski, Czuwara, Pilitowski 2, Moryto 3, Daszek 3, M. Gębala 3, Przybylski 1, Dawydzik, T. Gębala 1, Chrapkowski.
Kary 10 min.
Niemcy: Heinevetter, Wolff – Gensheimer 3, Golla 2, Knorr, Firnhaber 1, Weber 4, Michalzcik, Groetzky, Hafner 1, Schiller 3, Kuhn 1, Bohm, Kastening 1, Schmidt 4, Drux 3.
Kary 8 min.
Autor: Piotr Muszalski/pm/