Trafienie Bartosza Fraszki, na 17 sekund przed końcem, okazało się decydującym ciosem jaki zadali goście z Katowic.
Pierwsze minuty przebiegały spokojnie, chociaż to gospodarze starali się przejąć kontrolę nad spotkaniem. Gdy coraz więcej z gry mieli sanoczanie, to GKS wyszedł na prowadzenie. Strzał Miiki Franssili z dalszej odległości, po którym dobrze zachował się Patryk Krężołek, zmieniając tor lotu krążka, dzięki czemu pokonał Patrika Spesnego. Gospodarze mieli kilka groźnych strzałów na bramkę Juraja Simbocha w końcówce tercji, ale nie zmienili wyniku.
Goście mogli podwyższyć wynik w 24. minucie po karach dla Biłasa i Strzyżowskiego, ale GKS nie wykorzystał przewagi 5 na 3. Kolejne minuty nie przynosiły zagrożeń pod bramkami. Później okazje mieli Wanat, Fraszko i Krężołek, ale to sanoczanie strzelili bramkę i doprowadzili do remisu po stracie GKS-u we własnej tercji.
Podopieczni trenera Parfionowa mocno weszli w trzecią część spotkania. GKS oddawał coraz więcej strzałów i prowadził grę w tercji przeciwnika, ale wynik się nie zmieniał, mimo świetnej okazji Bartosza Fraszki w 44. minucie. Z biegiem czasu drużyny postawiły na kontry, zamykając się w defensywie. GieKSa miała swoje okazje pod koniec meczu, ale dopiero dobitka Fraszki na 17 sekund przed końcem meczu zapewniła gościom komplet punktów.
Ciarko STS Sanok - GKS Katowice 1:2 (0:1, 1:0, 0:1)
0:1 Patryk Krężołek - Miika Franssila, Jyri Marttinen (07:21)
1:1 Riku Sihvonen - Eetu Elo, Jesperi Viikilä (36:17)
1:2 Bartosz Fraszko - Miika Franssila (59:43)
Minuty karne: 10-4
Strzały: 21-32
Ciarko STS Sanok: Spěšný (Wojciechowski n/g) - Florczak, Rąpała; Strzyżowski, Wilusz, Biały - Kamienieu, Piippo; Elo, Viikilä, Sihvonen - Demkowicz, Biłas; Bukowski, Witan, Filipek - Skokan, Olearczyk; Łyko, Ginda, Bielec. Trener: Marek Ziętara.
GKS: Šimboch (Miarka n/g) – Paszek, Lamin; Fraszko, Pasiut, Stiepanow – Marttinen, Franssila; Krężołek, Kuronen, Kubalík – Andersons, Zieliński; Mularczyk, Starzyński, Nahunko – Wanat, Michalski, Adamus. Trener: Andriej Parfionow.
Autor: Piotr Muszalski/pm/