Po raz pierwszy w historii siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie pokonali na wyjeździe zespół Jastrzębskiego Węgla.
W pierwszej partii zawiercianie byli zespołem lepszym choć początek spotkania był zacięty. Wedy do głosu doszedł Paweł Halaba i Warta odskoczyła rywalom na 10:6. Zawiercianie kontynuowali swoją świetną grę. Goście prowadzili już 11:17. Po serii mocnych zagrywek Szymury gospodarze odrobili straty na 15:17 i wydawało się, że zdołają dogonić wynik. Po chwili prowadzenie Aluronu CMS Warty urosło do 4 punktów, a po paru piłkach zespół z Zawiercia mógł cieszyć się wygranej inauguracji.
Drugi set mógł się podobać. Wyrównana walka toczyła się do stanu po 8, ale cztery punkty z rzędu zdobyli goście, a potwierdzeniem ich przewagi był as serwisowy Malinowskiego. Jastrzębianie wzięli się za odrabianie strat i szło im to całkiem dobrze. Dzięki wysokiej skuteczności w ataku zdołali wyrównać na 15:15. Lukas Kampa zatrzymał na siatce Orczyka i gospodarze wyszli na prowadzenie 16:15,. Kampa po chwili popisał się asem serwisowym na 18:16. Po udanym kontrataku Mohameda Al Hachdadiego Pomarańczowi mieli już przewagę trzech oczek. Końcówka seta to już popis miejscowych siatkarzy, którzy wyrównali stan meczu.
Partia numer 3 zaczęła się lepiej dla przyjezdnych. Zawiercianie zbudowali sobie przewagę i prowadzili 10:7. Kiedy jastrzębianie ich doganiali, co zdołali odskakiwać. Goście prowadzili 15:13, a ich coraz lepsza gra skutkowała wynikiem 20:14. Takiego prowadzenia podopieczni Igora Kolakovicia nie oddali do końca seta, zwyciężając w nim do 20.
Czwarta partia to już dominacja gości. Dość powiedzieć, że Warta zamknęła mecz setem do 13. Dzięki zwycięstwu zawiercianie zbliżyli się w tabeli do PGE Skry Bełchatów i nadal mają szansę na przeskoczenie rywali z łódzkiego w tabeli.
Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (19:25, 25:20, 20:25, 13:25)
Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Kampa, Gladyr, Wiśniewski, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Louati, Bucki, Szalacha, Tervaportii
Aluron CMC Warta Zawiercie: Malinowski, Gjorgiew, Kania, Niemiec, Orczyk, Halaba, Andrzejewski (libero)
Autor: Piotr Muszalski/pm/