Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej.
Ratownicy mają ponowić odczyt sygnału z lampki zaginionego górnika. W ten sposób chcą ocenić w jakiej odległości może znajdować się poszukiwany mężczyzna. Wciąż trwa akcja ratownicza po tym jak wczoraj rano doszło tam do wstrząsu i zawalenia chodnika.
Jak mówi Rajmund Horst, wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji, do której należy kopalnia, akcja prowadzona jest w niebezpiecznych warunkach.
Aktualnie na zmianę pracuje 20 ratowników.
Autor: Joanna Opas/pm/