Nikt nie został poszkodowany w wyniku wybuchu, do jakiego doszło przy ulicy Sobieskiego w Bielsku-Białej.
Jak informuje dyżurny stanowiska kierowania w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, mieszkaniec budynku miał postawić gazowy kartusz w pobliżu kuchenki i wtedy doszło do wybuchu.
Mężczyźnie nic się nie stało.
Na miejsce zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej, ale sytuacja jest już opanowana i część wraca do bazy.
Autor: Joanna Opas /pg/