Od 1 lutego zakaz handlu w niedzielę stał się surowszy. Ograniczono omijanie przepisów przez sieci handlowe, które podpisywały umowy z firmami kurierskimi i pocztowymi. Jeden ze sklepów ogólnopolskiej sieci w Cieszynie, postanowił obejść przepisy zakazujące handlu w niedziele i uruchomił dworzec autobusowy przy placówce.
Kierujący supermarketem wykorzystali fakt, iż przy budynku stoi przystanek komunikacji miejskiej. Analizujemy ten przypadek, potwierdza rzecznik cieszyńskiej policji - Krzysztof Pawlik.
Reakcje mieszkańców Cieszyna są różne.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele, z którego wyłączone są m.in. cukiernie, kwiaciarnie czy sklepy z dewocjonaliami, grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności. Przedstawiciele sieci handlowej, do tej pory nie chcieli komentować zaistniałej sytuacji.
Autor: Andrzej Ochodek/pm/