O zdarzeniu poinformowała dziś miejska placówka numer 4. Skradzione dane to: imiona, nazwiska i PESELe chorych, u których w styczniu tego roku pobierano wymazy w kierunku SARS-CoV-2.
Szpital w komunikacie zapewnił, że dane nie zawierały szczegółowych informacji medycznych dotyczących stanu zdrowia pacjentów. Policja jak na razie nie potwierdza w jaki sposób doszło do kradzieży. Komenda Miejska w Gliwicach informuje jedynie że prowadzi postępowanie w tej sprawie. A dla poszkodowanych w wycieku danych szpital uruchomił specjalną infolinię.
Szczegółowe informacje znaleźć można na stronie internetowej placówki.
Autor: Samuel Baron/pm/
Rząd ogłosił na 30 dni stan klęski żywiołowej w kilku województwach