Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce rozwiązać problem kompleksowo, dlatego konieczna jest kolejna analiza.
W ubiegłym roku z pofałdowanego odcinka pobrano około 61 próbek z odwiertów a następnie materiał zbadany został w specjalistycznym laboratorium. Teraz analizą zająć ma się także Rada Naukowa przy GDDKiA która zarekomenduje najlepszy sposób na rozwiązanie problemu. Cały proces potrwać może około roku. Dopiero wtedy dyrekcja będzie mogła ogłosić przetarg na naprawę trasy.
Pierwsze wybrzuszenia na tym odcinku zaczęły się tworzyć już kilka lat po oddaniu drogi do użytku w 2012 roku. Jak wykazały dotychczasowe analizy, problemem jest pęczniejący żużel który wysadza kolejne fragmenty asfaltowej nawierzchni.
Autor: Kamil Jasek/pm/