Do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich trafił kolejny górnik poszkodowany w wyniku wybuchu metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Stwierdzono u niego oparzenia dróg oddechowych.
W szpitalu leczonych jest obecnie 21 górników. Czterech poszkodowanych nadal przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii - są w stanie śpiączki farmakologicznej.
Liczba pacjentów leczonych na innych oddziałach szpitala zwiększyła się do 17. W niedzielę zmarł 31-letni górnik, którego stan lekarze określali jako skrajnie ciężki - miał oparzenia 90 procent powierzchni ciała, w tym 35 procent oparzeń III stopnia.
Dzisiaj zaplanowane są kolejne 3 zabiegi operacyjne związane z oczyszczeniem ran oparzeniowych i aplikacją opatrunków. Pracownia Hodowli Komórek i Tkanek prowadzi już obecnie 3 hodowle komórek skóry dla poszkodowanych górników.
Autor: Łukasz Łaskawiec /pg/