Sąd Rejonowy w Chorzowie zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 25-latka, który ukradł pojazd Tramwajów Sląskich. Usłyszał on zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym, a także krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu mechanicznego.
"Porwanie" tramwaju z zajezdni miało miejsce w nocy z piątku na sobotę. Złodziej zatrzymywał się na przystankach i zabierał pasażerów.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna wykorzystał sytuację, kiedy pracownik firmy zewnętrznej, prowadzący akcję serwisową w tramwajach, zostawił jeden z pojazdów włączony na placu i udał się w inne miejsce.
Zagadką dla spółki pozostaje fakt, w jaki sposób złodziej wszedł na teren zajezdni. Sprawą zajmują się policja, jak i Tramwaje Śląskie.
Autor: Piotr Pagieła /pg/