Związkowcy regionalnych i branżowych struktur Solidarności skierowali list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego.
To reakcja na słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który podczas jednego ze spotkań z wyborcami stwierdził, że śląskie kopalnie są nierentowne, a do tego wydobywają słabej jakości węgiel. Lider partii rządzącej zadeklarował także, że rząd zamierza inwestować w energetykę wiatrową i atomową. Wystosowana przez związkowców pismo ma być wyrazem oburzenia i formą protestu przeciwko słowom prezesa PiS- u.
Jak twierdzi Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu śląsko-dąbrowskiej Solidarności, słowa Kaczyńskiego nie tylko budzą sprzeciw, ale także stawiają pod znakiem zapytania zaangażowanie rządzących w realizację postanowień porozumienia z maja ubiegłego roku. Wówczas rząd podpisał ze stroną społeczną umowę dotyczącą przyszłości branży wydobywczej do 2049 roku, ale zapisy tego dokumentu nie są wdrażane w życie.
W liście otwartym związkowcy podkreślają także, że to właśnie polskie górnictwo dostarczając tani surowiec do elektrowni realnie przyczyniło się do znacznego ograniczenia podwyżek cen energii.
Autor: Wojciech Kocjan