Być może jeszcze dziś uda się wolontariuszom Fundacji Wolne Miejsce z Katowic rozpocząć gotowanie posiłków dla poszkodowanych w trzęsieniu ziemi w Turcji.
Zespół fundacji wyjechał przedwczoraj i wciąż jest w trasie. Jak relacjonują na swoim profilu na Facebooku — do celu zostało im kilkaset kilometrów z ponad trzech tysięcy, które mieli do pokonania.
Wolontariusze spodziewają się ekstremalnych warunków na miejscu, panuje tam bowiem minusowa temperatura, ale mają doświadczenie chociażby z gotowania na granicy polsko-ukraińskiej w Medyce, gdy wybuchła wojna w Ukrainie. Pomoc na miejscu jednak jest potrzebna, bo tysiące osób utraciły dach nad głową, nie mają też jak zaopatrzyć się w jedzenie.
Wolontariusze będą przygotowywać nawet 3 tys. posiłków dziennie — tysiąc porcji zupy oraz około 2 tysięcy dań z grilla. Zabrali ze sobą kocioł i patelnie, które nie wymagają dostępu do prądu czy gazu. Ponadto wiozą produkty higieniczne, koce, śpiwory, pościele dla potrzebujących, które przekazało miasto Katowice.
Autor: Joanna Opas /mf/