O 10.00 przed siedzibą Urzędu Miasta w Katowicach będą protestować pracownicy instytucji podległych katowickiemu samorządowi. Mówią o sobie tak: "Mimo pracy na pełen etat, większość z nas ledwo wiąże koniec z końcem. Coraz częściej zdarza się, że musimy zgłaszać się po pomoc do opieki społecznej. Reprezentujemy kilka tysięcy pracowników. Realnych podwyżek wynagrodzeń nie mieliśmy od wielu lat. Kiedy się o nie dopominamy, straszy się nas zwolnieniami. O tym rozmawiamy z Mariuszem Sumarą z Solidarności Pracowników Samorządowych w Katowicach. Czy termin i forma tego protestu są przypadkowe?
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.