Jest już tradycją, że w całej Europie ludzie, którym nie są obojętne sprawy rzek, od niemal 20 lat wchodzą do nich w każdą drugą niedzielę lipca.
— To rodzaj manifestu i przypomnienia, jak ważna jest woda do picia, do produkcji, do wielu aspektów życia, w tym kultury — mówi szef Klubu GAJA Jacek Bożek, który koordynuje akcję wchodzenia do wody Big Jump w całej Polsce.
Big Jump w Bielsku-Białej odbywa się na tak zwanej zielonej plaży miejskiej koło Gemini z udziałem wszystkich chętnych.
Autor: Jarosław Krajewski /rs/