Do niebezpiecznej eksplozji butli z gazem doszło w poniedziałek rano w Katowicach. Wybuch uszkodził ostatnie piętro kamienicy przy ulicy Szabelnianej.
Rozpadła się część dachu oraz jedna z zewnętrznych ścian. Jak informuje komisarz Agnieszka Żyłka z komendy miejskiej policji w Katowicach, w zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba.
Strażacy zakończyli przeszukiwanie gruzowiska po wybuchu i potwierdzili, że w mieszkaniu, w którym doszło do eksplozji butli gazowej, nie było więcej poszkodowanych.
Mieszkańcom, którzy musieli opuścić swoje domy, miasto podstawiło autobus, w którym oczekiwali na decyzję inspektora nadzoru budowlanego.
Zarządcą uszkodzonego budynku jest Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach. Mieszkańcy klatki, w której doszło do wybuchu na razie nie będą mogli wrócić do budynku i swoich mieszkań.
— Spośród tych osób 12 zadeklarowało, że skorzysta z noclegu zapewnionego przez miasto — powiedziała rzeczniczka katowickiego magistratu Sandra Hajduk.
Jak dodała, chodzi o osoby, mieszkające poniżej lokalu, w którym doszło do eksplozji. Niewykluczone, że część z nich będzie mogła wrócić w najbliższych dniach.
Autor: Kamil Jasek /pm/rs/