Trzecią dobę trwa usuwanie skutków intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru, które przeszły przez Gliwice. Do teraz służby przeprowadziły około 170 interwencji. To przede wszystkim zalane drogi i posesje, a także powalone drzewa. Nie ma osób poszkodowanych.
— Nie mamy prognoz, które mogłyby nas niepokoić — mówi prezydent Gliwic, Katarzyna Kuczyńska-Budka.
W ostatnich dniach dużo pracy miało Centrum Ratownictwa w Gliwicach. Jego wicedyrektor Tomasz Koszela – mówi, że dyspozytorzy przyjęli ponad 700 zgłoszeń.
Sytuacja w Gliwicach jest stabilna, ale na terenie powiatu gliwickiego nadal utrzymywane jest pogotowie przeciwpowodziowe. W sołectwie Przyszowice strażacy i wojska obrony terytorialnej umacniały przeciekający wał na rzece Kłodnicy.
Autor: Paweł Nadrowski /mf/