Szacunkowy koszt rewitalizacji przemysłowego zabytku to pół miliarda złotych - dla borykającego się z problemami finansowymi Zabrza, to kwota zawrotna.
- Rozwiązaniem, które nie pozwoliłoby na zmarnowanie wyjątkowego, poprzemysłowego potencjału obiektu jest znalezienie prywatnych inwestorów, zainteresowanych tworzeniem tu atrakcyjnej, nowoczesnej przestrzeni, łączącej się z tradycją i dziedzictwem - mówi prezydent Agnieszka Rupniewska.
Podobnie stało się choćby z elektrociepłownią Szombierki w Bytomiu, którą zarządza obecnie prywatna spółka.
- Z pewnością świetnie sprawdziłaby się oferta kulturalno – rozrywkowa, sportowo – rekreacyjna, gastronomiczna. Jestem pewna, że po modernizacji zabrzańska elektrociepłownia byłaby wyjątkowym punktem na Szlaku Zabytków Technik Województwa Śląskiego - uważa prezydent Zabrza.
Autorka: Agnieszka Tatarczyk /abt/