Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości kulturalne
Hamlet po katowicku z rockowym pazurem... i po angielsku!
07.10.2025
08:05:00

fot. Agnieszka Baron-Twarkowska/Radio Katowice

Ostatnia prosta do premiery "Hamleta” monodramu, nad którym pracuje mieszkający w Gliwicach Irlandczyk - Peader de Burca. Podobnie jak ostatnio będzie to sztuka wystawiona na deskach katowickiego Teatru Korez po angielsku. Premiera w piątek, 10 października o godz. 19:00.


Hamlet po angielsku, ale na nowo — rozmowa z twórcą spektaklu

W zeszłym roku wystawił sztukę "Rok 1984" George'a Orwella w języku angielskim, która spotkała się z dużym zainteresowaniem. Teraz wraca z kolejnym projektem – tym razem z „Hamletem” Williama Szekspira. O nowoczesnym podejściu do klasyki, wyzwaniach aktorskich i o tym, że Szekspir może być naprawdę fajny, opowiada Peader de Burca.


Agnieszka Baron-Twarkowska: W zeszłym roku spotkaliśmy się przy okazji premiery twojej sztuki ("Rok 1984") w języku angielskim. Teraz przygotowujesz kolejną, również po angielsku – „Hamleta” Williama Szekspira.

Peader de Burca: Tak, to prawda. I to nie tylko po angielsku, ale w języku samego Szekspira. To może brzmieć jak wyzwanie, ale przejrzałem tekst i wybrałem te fragmenty, które są bliskie współczesnemu angielskiemu. Dzięki temu polscy widzowie, znający angielski, będą mogli lepiej zrozumieć, co dzieje się na scenie. Spektakl trwa 75 minut, towarzyszy mu muzyka na żywo i aktywny udział publiczności. Zależało nam, by ten Hamlet nie przypominał lekcji w szkole – ma być żywym, pełnym energii doświadczeniem, które bawi, uczy i porusza.

– Nie mogę nie zapytać o słynne „Być albo nie być”. Jak brzmi to zdanie w waszej wersji?

– Oczywiście, mamy tę scenę! To najsłynniejszy monolog w historii teatru. Każdy zna pierwsze słowa, więc publiczność ich oczekuje. W naszym spektaklu Hamlet wielokrotnie próbuje wygłosić tę mowę, ale ciągle ktoś mu przerywa. Dopiero w finale, w chwili śmierci, wreszcie wypowiada te słowa. Uznałem, że to ciekawy sposób, by pobawić się tą znaną sceną – Hamlet przez cały spektakl próbuje ją powiedzieć, aż w końcu robi to naprawdę, umierając.

– Wielu aktorów mówi, że rola Hamleta to prawdziwy sprawdzian umiejętności. Zgadzasz się z tym?

– Absolutnie. To jedna z najtrudniejszych ról, jakie można zagrać. Hamlet przeżywa wszystkie możliwe emocje – jest wrażliwy, inteligentny, ale też egoistyczny i zagubiony. Potrafi być okrutny wobec Ofelii, nie rozumie decyzji matki, jest zazdrosny i zły. W jednej scenie jest toksyczny, w innej – empatyczny i dobry. Pokazanie tego wszystkiego w 75 minut to ogromne wyzwanie, zwłaszcza że to monodram, więc sam muszę oddać emocje wszystkich postaci.

– Szekspir ma już ponad 400 lat. Wiem, że wasz spektakl będzie jednak bardzo współczesny. W jaki sposób?

– Chcieliśmy, by młodzi widzowie mogli się z tym Hamletem utożsamić. Jeśli zobaczą aktora w stroju sprzed czterech wieków, uznają to za coś nudnego i obcego. Ale jeśli zobaczą faceta z tatuażami, z telefonem w ręku i puszką piwa, który mówi o zdradzie, śmierci i miłości – od razu pomyślą: „Okej, to coś o mnie”. W klasycznym wydaniu Hamlet dostałby list o śmierci Ofelii. U nas – dostaje SMS-a. Takie detale sprawiają, że historia staje się bliższa i bardziej zrozumiała dla współczesnych widzów.

– Niektórzy mogą się obawiać: „To po angielsku, nic nie zrozumiem”. Co byś im powiedział?

– Powiedziałbym, żeby się nie martwili. Czasem rozumiemy każde słowo, ale nie czujemy emocji. W naszym spektaklu jest odwrotnie – nawet jeśli ktoś nie zrozumie wszystkiego, poczuje energię, muzykę i emocje. Muzyka Pawła Gocka, grana na żywo, jest jak drugi aktor na scenie. Dzięki niej spektakl ma niezwykłą intensywność. Nawet jeśli ktoś zrozumie tylko 60% tekstu, wyjdzie z teatru z uśmiechem i poczuciem, że spędził świetny wieczór.

– A czasem poranek, bo spektakle gracie też dla szkół.

– Tak! Już teraz mamy wiele rezerwacji na październik, część spektakli jest wyprzedana. Bardzo mi zależy, by młodzi ludzie, którzy myślą, że Szekspir to coś nudnego i niezrozumiałego, zmienili zdanie. To ogromna satysfakcja, kiedy po spektaklu widzę, że zaczynają patrzeć na klasykę inaczej.

– Czyli Szekspir może być fajny?

– Oczywiście! Nauka może być fajna, teatr jest fajny – i Szekspir też. Te historie mają w sobie coś uniwersalnego. Hamlet jest z nami od ponad 400 lat i wciąż porusza, bo opowiada o emocjach, które się nie starzeją. To wspaniała okazja, żeby zobaczyć go w nowym, świeżym wydaniu i przekonać się, że klasyka może być naprawdę ekscytująca.


Zobacz także Wiadomości kulturalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne