Nie potwierdził się czarny scenariusz i obawy mieszkańców. Staw Kalina w Świętochłowicach, na którym kilka miesięcy temu ruszyły prace rewitalizacyjne, nie emituje szkodliwych pierwiastków.
Ostateczne, dobre wyniki potwierdziły niezależne instytuty badawcze, poinformował Radio Katowice prezydent Świętochłowic, Dawid Kostempski.
Poprzedni wykonawca niestety nie był w stanie wykonać założonych w projekcie prac. Miasto rozstało się z konsorcjum. Jeszcze w grudniu ma ruszyć nowy przetarg na rewitalizację stawu. Prezydent Kostempski przyznaje, że zmiana wykonawcy opóźni prace o mniej więcej rok. Na szczęście na kolejnym spotkaniu w Warszawie udało mu się zapobiec utracie unijnych funduszy na ten cel.
Przypomnijmy: staw Kalina, niegdyś czysty zbiornik z rybami, został zatruty przez nieczynne już zakłady chemiczne, produkujące farby i lakiery. Pierwotnie oczyszczenie stawu i zagospodarowanie na nowo terenu wokół niego miało się zakończyć w połowie 2015 roku.
Autor: Agnieszka Tatarczyk