Sceny jak z dobrego filmu akcji rozegrały się na granicy Chorzowa i Siemianowic Śląskich.
Chorzowscy policjanci ruszyli w pościg za mężczyzną, który praktycznie staranował radiowóz i nie zatrzymał się na wezwanie funkcjonariuszy. Jak mówi aspirant Justyna Dziedzic, oficer prasowy chorzowskiej policji, mężczyzna jest podejrzany o ewentualną kradzież pojazdu.
Aktualnie trwają czynności służbowe mające pomóc w ustaleniu przebiegu zdarzeń.
Autor: Joanna Opas