Jedni mówią, że przyszli z Fryzji, inni, że z Niderlandów. Jednak jedno jest pewne – ich język i stroje przetrwały tu blisko 800 lat.
Wilamowice, niewielkie miasto koło Bielska-Białej, zamieszkują potomkowie osadników holenderskich, niemieckich i szkockich, którzy przybyli do Polski w XIII wieku. Dziś odwiedziła go delegacja miasta Zelt z niemieckiej Fryzji. Zaskoczenia z kultywowania miejscowej tradycji nie krył szef delegacji, Bert Hoinke.
Dr Jolanta Danek, etnolog, uważa, że mimo upływu czasu uda się namówić młodych mieszkańców do nauki języka wilamowskiego.
Obecnie w ramach ratowania kultury wilamowickiej pisane są nowe utwory i piosenki w tym języku. Powstała także wilamowickojęzyczna strona, założona przez młodych członków zespołu „Wilamowice”.
Autor: Andrzej Ochodek