Piłkarze Zagłębia Sosnowiec przegrali trzeci ligowy mecz w tym sezonie Fortuna 1. Ligi. Trójkolorowi ponieśli porażkę na własnym stadionie z ŁKS Łódź 1:2.
W poprzednim sezonie Stadion Ludowy nie był twierdzą nie do zdobycia, ale w tym sosnowiczanie już raz cieszyli się z trzech punktów zdobytych przy Kresowej. Tym razem do Sosnowca przyjechał spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy ŁKS Łódź, który po 3 kolejkach miał komplet zwycięstw i ani jednej straconej bramki. Rywale Zagłębia już w 16. minucie, za sprawą Michała Trąbki, cieszyli się z objęcia prowadzenia. Miejscowi próbowali odpowiedzieć na straconą bramkę i z każdą minutą byli coraz bliżej wyrównania. Niestety, do przerwy bramki już nie padły.
Już w przerwie trener Wojciech Stawowy dokonał aż trzech zmian, co miało być odpowiedzią na coraz lepiej radzących sobie Zagłębiaków. Zmiany przyniosły efekt. Po faulu na wprowadzonym chwilę wcześniej Tomaszu Nawotce, sędzia podyktował rzut wolny, którego na bramkę zamienił Pirulo. Już po 8. minutach gospodarze złapali kontakt, bramkę zdobył Portugalczyk Goncalo Gregorio. Jak się później okazało było to trafienie honorowe i trzy punkty pojechały do Łodzi.
Zagłębie Sosnowiec - ŁKS Łódź 1:2 (0:1)
0:1 Michał Trąbka, 16. minuta.
0:2 Pirulo, 49. minuta (rzut wolny)
1:2 Gregorio, 57. minuta
Zagłębie: Stępniowski - Ryndak, Duriska, Grudziński, Gojny - Szwed (59' Mularczyk), Oliveira (59' Karbowy), Maia, Małecki - Pawłowski (87' Kieca) - Nowak (46' Gregorio). Trener: Krzysztof Dębek.
ŁKS: Malarz - Wolski, Dąbrowski, Sobociński, Klimczak (73' Dankowski) - Pirulo, Srnić (46' Nawotka), Rozwandowicz (82 Tosik), Trąbka, Ratajczyk (46 Gryszkiewicz) - Corral (46 Sekulski). Trener: Wojciech Stawowy.
Autor: Piotr Muszalski/pm/rs/