Hokeiści GKS Tychy, przed własną publicznością, pokonali GKS Katowice 5:2. Tyszanie tym samy zrehabilitowali się za ostatnią porażkę w Jastrzębiu.
W pierwszej tercji bramki nie padły. Kluczowa dla losów spotkania była druga odsłona meczu. Wtedy to tyszanie wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Na początku trzeciej tercji Patryk Wronka strzelił na 4:0 i wiadomo było, że gospodarze nie wypuszczą już tego prowadzenia. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną tyskiego GKS 5:2.
GKS Tychy – GKS Katowice 5:2 (0:0, 3:0, 2:2)
1:0 Jarosław Rzeszutko – Michael Cichy – Patryk Wronka (22:46) 5/4
2:0 Jarosław Rzeszutko – Patryk Wronka – Peter Novajovsky (26:28)
3:0 Filip Komorski – Bartłomiej Jeziorski – Olaf Bizacki (30:40)
4:0 Patryk Wronka – Jean Dupuy – Peter Novajovsky (40:25) 5/4
4:1 Dariusz Wanat – Patryk Krężołek – Bartosz Fraszko (53:27) 5/4
5:1 Szymon Marzec – Bartłomiej Jeziorski – Filip Komorski (56:44) do pustej bramki
5:2 Mateusz Michalski – Filip Starzyński – Matej Cunik (57:29)
GKS Tychy: Murray (Lewartowski) – Havlik, Novajovsky; Gościński, Dupuy, Wronka – Seed, Kotlorz; Jeziorski, Komorski, Marzec – Pociecha, Ciura; Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Bizacki, Gruźla, Kogut, Rzeszutko, Krzyżek.
GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Franssila, Krawczyk, Łopuski, Rohtla, Stoklasa – Wajda, Andersons, Fraszko, Pasiut, Krężołek – Kruczek, Cunik, Wanat, Starzyński, Michalski – Adamus, Zieliński, Skrodziuk, Paszek, Mularczyk
Autor: Piotr Muszalski/pm/